Mateusz, 6 lat, zbiera trofea i uczy się matematyki – „To jest super!”

3 min

Rodzina Tangvold Lundeby przetestowała cały szereg aplikacji edukacyjnych dla swojego 6-letniego syna Mateusza. Faworytem okazał się cyfrowy nauczyciel matematyki Albert.

– To nie jest po prostu gra, to zadania matematyczne zaprojektowane w zabawny i zrozumiały sposób. Mateuszek nawet nie zdaje sobie sprawy, że rozwiązuje ćwiczenia z matematyki. To dla niego zabawa polegająca na „zaliczaniu” kolejnych wyzwań – mówi tata Fredrik Tangvold Lundeby.

Albert to aplikacja stworzona specjalnie, aby zachęcić dzieci do liczenia. Wystarczy wprowadzić wiek dziecka, a zadania w grze zostaną odpowiednio dostosowane.

– Mamy wizję Alberta jako najlepszego na świecie cyfrowego nauczyciela matematyki. Serwis tworzą doświadczeni pedagodzy, nauczyciele i badacze, a wszystko po to, aby uczyć dzieci matematyki w inteligentny, zabawny i pedagogiczny sposób – mówi Salman Eskarandi, jeden z założycieli Alberta.

Ułatwienie dla dzieci, które nie umieją jeszcze czytać

Mateusz chodzi jeszcze do zerówki. Do szkoły pójdzie już tej jesieni. Rodzice przyznają, że teraz, podczas pandemii, spędza więcej czasu z tabletem. Dlatego cieszą się, że czegoś się uczy, a nie tylko gra.

– Nie chodzi nam wcale o to, aby nauczył się jak najwięcej przed rozpoczęciem roku szkolnego, ale dopóki sam uważa, że poznawanie cyfr i liczb to dobra zabawa, możemy się tylko cieszyć – mówi mama chłopca, Heidi.

Mateusza szczególnie cieszy jedna rzecz po wykonaniu zadania z Albertem.

– Najbardziej lubię to, że zawsze zyskuję puchary. To jest super! – mówi Mateusz.

Chłopiec nie umie jeszcze czytać, ale Albert rozwiązał ten problem za pomocą funkcji głosowej. Wystarczy nacisnąć symbol głośniczka, a Albert przeczyta zadanie na głos.

– Syn lubi, gdy z nim siedzimy, bo zawsze możemy udzielić mu pomocy z zadaniem. A kiedy gra sam, umie poprosić Alberta o przeczytanie zadania na głos – opowiada Heidi.

– Mateusz zna już część liter, ale nie potrafi jeszcze składać z nich słów. Obecnie uważa chyba cyfry i matematykę za ciekawsze – śmieje się Fredrik.

Naturalna nauka

Heidi i Fredrik opowiadają, że kiedy Mateusz dopiero zaczynał naukę z Albertem, jedynym równaniem, które potrafił rozwiązać, było 1+1. Resztę liczył na palcach. Teraz dostaje już trudniejsze zadania i większość z nich rozwiązuje w głowie.

– Syn naprawdę wiele nauczył się dzięki Albertowi. Skala trudności w aplikacji zwiększa się w bardzo naturalny sposób - mówi Fredrik.

Rodzice cieszą się, że Mateusz dobrze rozumie matematykę jeszcze przed rozpoczęciem szkoły, ale uważają też za istotne, aby nauka odbywała się w formie zabawy i nie była traktowana zbyt poważnie. Sześciolatek potwierdza:

– Najbardziej lubię plusy i minusy! Super, że znam matematykę jeszcze przed pójściem do szkoły – mówi Mateusz.

Z aplikacji korzystać mogą również młodsze, nawet trzyletnie dzieci. Na razie jednak 3-letni Isak tylko przygląda się, jak jego starszy brat pracuje z Albertem.

– Założyliśmy konto także dla Isaka, ale jeszcze nie zaczęliśmy go testować. Prawdopodobnie najlepiej będzie, żeby najpierw nauczył się poprawnie mówić, zanim zacznie liczyć – żartobliwie stwierdzają rodzice.

Zacznij już dziś!